piątek, 14 marca 2014

Maryja z dzieciątkiem

Kiedyś przeglądając różne blogi natrafiłem na ten obrazek. Jak znalazłem wzór postanowiłem go wyszyć, z tym że nie tak jak na innych blogach, ale po mojemu, czyli ambitniej (tak myślę). Wybór padł na czarną (ulubioną :P) kanwę i na nić metalizowaną marki DMC, z którą to była pierwsza styczność.
Co się nawyzywałem przy nawlekaniu tej nici to szkoda mówić, aż do momentu w którym znalazłem mega poradę u Chagi na jej blogu ( w linku adres bezpośredni do postu) porada dot. metalizowanych nici.
Od tamtej pory wyszywanie, i to na czarnej kanwie, stało się banalnie proste!:) Gorąco polecam blog Chagi, źródło informacji i inspiracji.
Oto rezultat wyszywania.



Obrazek jest tak ładny i nadaje się na prezent z każdej okazji. Mam tyle zamówień na niego, że szczerze nie mogę patrzeć już na ten wzór:P. Ogólnie mam już zrobione 6 obrazków i co najmniej 3 kolejne zlecenia.

EDIT:
Eksploatacja wzoru, niczym praca na akord:)

5 komentarzy:

  1. Rzeczywiście piękny ten wzorek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! Złota nić na czarnej kanwie robi mega wrażenie! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No to jeszcze nie widziałam takiego połączenia i może w wolnej chwili tez poczynię cosik podobnego??? Faktycznie bardzo"uniwersalny" wzorek:) Nie przepadam za czarną kanwą ale....hm.... Prace wspaniałe:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny wzór, piękne i bardzo pracochłonne wykonanie. Złotą nicią machnąć wszystko, naprawdę podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wzór rzeczywiście robi wrażenie, do tego ten ciekawy dobór tkaniny i nici... nie dziwię się, że zamówienia się posypały :). Metoda Chagi jest genialna, też się od niej tego nauczyłam. Co do nici metalicznych, to ja bym jeszcze mogła zaproponować zamiast DMC - nici firmy Kreinik, z tym że są różne grubości i trzeba je odpowiednio dobrać do kanwy.

    OdpowiedzUsuń